piątek, 20 kwietnia 2018

TO MOŻE ZNÓW NAD MORZE

         Pogoda sprzyja i w końcu jest ciepło, dlatego postanowiłam ruszyć tyłek i pojechać na spacer nad morze. Okazało się,że nie tylko ja wpadłam na taki pomysł. Mimo sporej ilości ludzi na plaży, można odpocząć, odetchnąć po całym stresującym tygodniu. Spytacie, czym się tak stresowałam? Otóż, moje najstarsze dziecko przez ostatnie trzy dni pisało egzamin gimnazjalny, a do tego ja jestem w trakcie kursu na prawo jazdy (trzymajcie kciuki za nas obie). I właśnie dlatego potrzebny jest mi reset, a najlepiej się czuję i odpoczywam nad morzem.



Na sam koniec Tośka znalazła przyjaciela, nazwała go Bzyczek ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz